- Tylko grzecznie mi tam i masz dzwonić co wieczór. Wiesz, ze zawsze możesz na mnie liczyć- powiedziała do mnie. Widziałam, ze powstrzymywała łzy, ja nie potrafiłam. Rozpłakałam się i wtuliłam się w jej ramiona.
- Wiem mamo, będę. W każdej miejscowości będę ci kupować pocztówkę i wysyłać- zaśmiałam się przez łzy a ona pocałowała mnie w czoło. Następnie podeszła do Harrego i Nialla.
- Opiekujcie się Nią - powiedziała tylko i ich przytuliła. Chłopcy szepnęli jej coś do ucha, a ona się tylko uśmiechnęła Ostatni raz ją przytuliłam i patrzyłam jak odchodzi w stronę swojego terminalu. Niall podszedł do mnie, otarł moje łzy z policzka, objął swoim opiekuńczym ramieniem i ruszyliśmy z powrotem do auta.
Musieliśmy załatwić jeszcze jedną ważną sprawę. Jechać do szkoły odebrać certyfikat ukończenia kolejnego poziomu mojego kursu. Ostatni raz widzieć ich twarze. Miałam nadzieję że w następnym roku szkolnym rozdzielą nas. Nie lubiłam mojej klasy. Dzielili się na dwie części. Tych którzy byli dla mnie tylko mili bo znam One Direction i tych którzy nienawidzili mnie z całego serca z niewiadomych przyczyn. Nawet straciłam swoja przyjaciółkę Amy.

Niall ruszył otworzyć mi drzwi. Wychodząc z auta czułam wzrok tych wszystkich ludzi na sobie. Złapałam chłopaka za rękę i pewnym krokiem ruszyliśmy w stronę budynku. Co chwilę słyszałam jakieś szepty i wytykanie palcami. Niall chyba poczuł że się denerwuję, wiec objął mnie delikatnie ramieniem, co wywołało u mnie duży uśmiech.
Odebranie certyfikatu poszło bez żadnych kłopotów Ja weszłam do pokoju, a chłopak w tym czasie zrobił sobie trochę zdjęć z fanami. Teraz czekało mnie najgorsze, klasa i szafka. Poprosiłam żeby poczekał na mnie przy drzwiach, ale żeby miał mnie w razie czego na oku. Nogi uginały się pode mną. Podeszłam szybkim krokiem do swojego stanowiska i zbierałam wszystkie swoje prace do dużej czarnej teczki.
- Acacia - usłyszałam nagle jakiś znajomy głos za sobą.
- czego chcesz? - odezwałam się z niechęcią, nie odwracając się.
- Tylko Harry z 1D jest wolny? Bo może byś mi dała do niego numer. Skoro taki Niall zainteresował się tobą to co dopiero mną Harry.
- Wal się - odpowiedziałam przez zęby i poczułam czyjąś rękę na ramieniu.
- Patrz na mnie jak do Ciebie mówię - powiedziała osoba i szarpnęła mnie z całej siły. Przyznam zabolało. Odwróciłam się i nie wierzyłam temu co widzie To była Amy. Łzy same zaczęły spływać po moich policzkach.
- Puść ja - krzyknął nagle Niall. Podszedł do mnie szybko i mocno przytulił.
- Mógłbyś mieć każdą a akurat wybrałeś ja - powiedziała Amy i razem z resztą dziewczyn wyszły z klasy.
Niall wytarł moją łzę z policzka. Zebrałam swoje prace i ruszyliśmy w stronę mojej szafki. Nagle zobaczyłam jak Sam i Kian idą w naszą stronę. Ścisnęłam rękę chłopaka, a on automatycznie objął mnie mocniej, dając znak że nie mam się czego bać.
- Słyszałem że jedziesz z nimi w trasę To nawet lepiej, nie będę musiał patrzeć na twój ryj- powiedział chłopak który jeszcze miesiąc temu mówił mi że mnie kocha.
- wzajemnie - wycedziłam z nienawiścią przez zęby i szybko minęłam ich podążając do swojej szafki.

- ostatnie minuty kochanie, bierz rzeczy i wychodzimy- szepnął mi delikatnie do ucha. Spakowałam resztę rzeczy, zamknęłam szafkę i szybko się odwróciłam. Pół szkoły na nas patrzyło, wraz z ekipą Sama.
- Mogę coś zrobić?- zapytałam chłopaka spoglądając powoli głęboko w oczy a następnie na jego usta. Domyślił się o co chodzi i przysunął swoje soczyste usta do moich a ja wplątałam rękę w jego blond włosy.
Odrywając się od chłopaka spojrzałam w stronę Sama i delikatnie oblizałam usta. Musiało go to nieźle zaboleć. Odwrócił się szybko i odszedł.
Złapałam go za rękę i ruszyliśmy w końcu w stronę wyjścia. Szłam pewnym krokiem, nie myśląc jak to będzie gry wrócę tu za dwa miesiące W głowie miałam teraz tylko to, że jutro jadę w trasę z chłopakami.
Zajechaliśmy pod dom Liama. Musiałam tam poczekać na resztę. Chłopacy pojechali po m.in moje walizki. Nawet nie pukając, weszłam od razu do środka. To chyba był mój największy błąd.
- Weź się ogarnij chłopie, to już drugi raz jak się rozchodzicie- Krzyknął Zayn.
- Miłość nie wybiera - odpowiedział Liam.
- Co ty pierdolisz, jaka miłość. Ona znów cię zdradziła. Wrócimy z trasy, albo jeszcze podczas trasy zadzwoni do ciebie a ty znów do niej polecisz.
- co ja na to poradzę, KOCHAM JĄ.
- ale ona ciebie nie! Zrozum to.
Czułam się niezręcznie słysząc tą rozmowę. Chciałam szybko się wycofać i bezszelestnie wyjść, ale oczywiście się nie udało. Drewniana podłoga zaskrzypiała pode mną.
- Shit- powiedziałam pod nosem.
- Kto tu jest ? - zapytał głośno Zayn.
- to tylko ja - odpowiedziałam dość cichym i zawstydzonym głosem.
- Nie nauczyli cię, że nie ładnie jest tak podsłuchiwać- powiedział dość głośno Liam w moją stronę. Pierwszy raz go takiego widziałam.
- przepraszam ja tylko - nie zdążyłam dokończyć bo chłopak mi przerwał
- w busie też będziesz tak robić? - krzyknął mi prosto w oczy. Znów poczułam łzy w oczach.
- przepraszam, poczekam na chłopców na dworze- powiedziałam i wybiegłam.
- Acacia! - usłyszałam za sobą głos Zayna. Nie zwracałam na niego uwagę. Wyszłam z domu i usiadłam na ławeczce przed domem. Siedziałam na niej i patrzyłam gdzieś w dal, prosząc aby jak najszybciej zjawił się tu Niall. Czekałam chyba z jakieś 20 min. Podjechało auto Harrego, a z niego wysiedl Niall z Lou i Eleanor.
Chłopak od razu podbiegł do mnie.
-Co się stało ? - zapytał troskliwym głosem.
- Nic, chce teraz wziąć szybko prysznic i iść już spać. Chce żeby ten dzień po prostu się już skończył - powiedziałam rozklejając się jeszcze bardziej. Chłopak mocno mnie przytulił. Weszliśmy do domu. Niall od razu zaprowadził mnie do dużego pokoju na pietrze, a reszta została na dole.
- dam sobie radę, idź do nich. - powiedziałam do chłopaka całując go w czoło.
- nie zostanę z tobą. - odpowiedział szybko łapiąc mnie za dłoń.
- Niall, chce zostać trochę sama.
- na pewno ? - zapytał. Kiwnęłam tylko głową na potwierdzenie.
Chłopak nic nie odpowiedział. Pocałował mnie czule w usta i wyszedł.

Wyszłam z wody, wytarłam się, ubrałam i nie zważając na dość wczesną godzinę, ruszyłam do łózka.
Nawet nie wiem kiedy, zasnęłam. Byłam naprawdę przemęczona tym dniem.
**Oczami Nialla**
- Co jej się stało ? - zapytał Zayn.
- Miała ciężki dzień w szkole, plus rozstanie z mama. Za dużo jak na jedną osobą i na jeden dzień. - powiedziałem smutnym głosem. Bolało mnie to tak samo, jak ją, albo jeszcze bardziej.
Posiedziałem jeszcze chwile z chłopakami, ale nie mogłem się na niczym skupić. W głowie miałem tylko to, że może ona teraz jest na górze i płacze. Przeprosiłem chłopaków i ruszyłem na górę. Delikatnie otworzyłem drzwi i zobaczyłem przepiękny widok. Mój skarb już smacznie spał. Do tego miała wielki uśmiech na twarzy. To dobrze, że chociaż w śnie się nie musi niczego bać. Szybko podążyłem wziąć szybki prysznic.
Przed położeniem się stać postanowiłem jeszcze skorzystać z laptopa. Standardowo otworzyłem twittera. Zacząłem czytać wiadomości od fanów. Zwróciło moją uwagę pewien tweet.

Szybko otworzyłem zawarte tam zdjęcie i zabolało mnie coś w sercu. Na zdjęciu była Acacia i Sam. Na prawdę wyglądali na szczęśliwych.
- A co jeśli ona rzeczywiście, nie jest koło mnie na tyle szczęśliwa. - mówiłem sam do siebie.
Pełno dziwnych myśli było w mojej głowie. Zamknąłem szybko te zdjęcie napisałam tylko na twitterze "2morrow ... " i położyłem sie koło dziewczyny otulając ja ramieniem. A ona..?
Ona automatycznie odwróciła się w moją stronę, kładąc głowę na moim torsie i spała dalej. Wtedy pojawił się uśmiech na mojej twarzy i mogłem spokojnie zasnąć, bez żadnych niespokojnych myśli.
INFORMACJE !!!!!
1.JEST ZAŁOŻONY SPECJALNY TWITTER, GDZIE BĘDĘ INFORMOWAĆ WAS O NN I PISAĆ CZASEM DZIWNE RZECZY, OCZYWIŚCIE NA TEMAT OPOWIADANIA
TAM MOŻECIE MNIE TEZ PROSIĆ O INFORMOWANIE WAS O NN
@NacaciaXO
2. mój osobisty tt to @woohoo16xo
3. jeśli są tu jakieś osoby które dość znają się na grafice itp
to proszę o kontakt na którymś z tt podanych u góry
:)
2. mój osobisty tt to @woohoo16xo
3. jeśli są tu jakieś osoby które dość znają się na grafice itp
to proszę o kontakt na którymś z tt podanych u góry
:)
świetny rozdział <3
OdpowiedzUsuńświetnie <3
OdpowiedzUsuńSwietne <3 czekam na wiecej ;3
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział! *.*
OdpowiedzUsuńw jeden dzień przeczytałam wszystkie.
OdpowiedzUsuńpisz dalej bo to jest świetne! <3
kolejny dobry rozdział, który mi się podoba. :)
OdpowiedzUsuńpisz dalej!
czekam na kolejne i takie długie jak ten. :P
Świetny blog. Będę go polecać znajomym. Czekam nn;)
OdpowiedzUsuńteż bardzo lubię 1D ;))
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie na http://vickyoxox.blogspot.com/