Leżałam i czułam jego ciepły oddech na sobie, był coraz bliżej. Czułam go ale jakiś ciężar nie pozwała otworzyć moich oczu. Nagle poczułam jego usta na moich, prawą swoją dłoń wplotłam w jego włosy.
Pocałunek trwał długo, oderwał sie ode mnie, a ja otworzyłam oczy, jedyne co zauważyłam to blond włosy, nagle chłopak podniósł głowę i zobaczyłam te oczy, piękne lśniące oczy, i te usta soczyste..
i tak piękna chwilę przerwał telefon.
-CO? - krzyknęłam zdezorientowała. Rozejrzałam się po pokoju, nikogo nie było. To był tylko sen, ale jaki i Z KIM ? z Horanem o boże. Telefon cały czas dzwonił, wzięłam go do ręki -Mama.
- Halo?
- Cześć kochanie mam nadzieje że cie nie obudziłam, mam prośbę możesz zadzwonić do Niny, żeby przyjechała dziś wieczorem mam do niej kilka spraw, a ja mam tylko darmowe minuty do o2.
- dobrze mamo zaraz zadzwonię, będziesz na obiedzie? czy mam coś sama zjeść
- Przepraszam kochanie nie dam rady, mam urwanie głowy w redakcji.
-ok, jak zawsze, Miłego dnia pa
- ale... - nie zdążyła dokończyć rozłączyłam sie. Jak nie praca, to koleżanki jak nie koleżanki to faceci. Denerwowała mnie czasami, czasami częściej niż czasami, ale i tak ją kochałam.
Wzięłam do ręki telefon i szybko nie patrząc nacisnęłam NI i zieloną słuchawkę.
- Halo - usłyszałam męski głos po drugiej stronie
- kto mówi? - zapytałam zdziwiona
- to ty do mnie dzwonisz, wiec to chyba powinienem zapytać kim jesteś!
- co ? - zapytałam zdezorientowana, spojrzałam na wyświetlacz -SHIT- krzyknęłam
zadzwoniłam przez przypadek pod numer "Nialla" z płyty
- em... czy ty .. - zaczęłam się jąkać.
- sorry ale jeśli to jakieś żarty, to nie jest śmieszne, chcesz mi coś powiedzieć, to mów bo czasu nie mam- odpowiedział chłopak po drugiej stronie na jednym tchu
-Niall ? - zapytałam niepewnie.
- zależy dla kogo. dowiem się kim jesteś? - serce zaczęło mi być coraz bardziej to był on, poznaje teraz po głosie
- Acacia, podpisywanie płyt, dałeś mi swój numer, ja przepraszam, nie do ciebie chciałam zadzwonić - mówiłam szybko, ale jednocześnie załamując głos. Bałam się jego reakcji
- oo! - ta radość w głosie, - myślałem że nie zadzwonisz, czekałem wczoraj. - nie byłam w stanie odpowiedzieć nic, zachichotałam tylko lekko. trwała lekka niezręczna cisza.
- no to może - zaczął chłopak - spotkamy się, chyba że nie chcesz lub coś . - zapytał niepewnie Niall. czułam jak robi mi się ciepło w sercu, a ręce trzęsły się jeszcze bardziej niż wczoraj.
- OK, możemy czemu nie - sama nie wierzyłam w to co robię - ale... kiedy ?
- Może być dziś ? - zaproponował szybko chłopak.
-Dziś ? hm... - wzięłam głęboki oddech- Dobrze - powiedziałam z pewnością w głosie, jak nie ja.
- dobra, wiec. o 14 koło starego teatru na Old London Road ? Ja będę po próbie, to możemy coś akurat zjeść.
- OK, będę. - odpowiedziałam z uśmiechem na twarzy.
- to fajnie - słychać było że tez się uśmiechał
- to do potem?
-tak do potem - odpowiedział. i się rozłączył.
upadłam na łóżko, zaczęłam sie rzucać ze szczęścia piszczeć, jak opętana. Po chyba 10 minutach usiadłam, wzięłam głęboki oddech, zadzwoniłam szybko do właściwej Niny. Spojrzałam na zegarek, była już 14 !!!
mam tylko 4 godziny za wszystko !!!!
Pobiegłam szybko do łazienki, szybko prysznic, poranna toaleta. Wbiegłam do pokoju i znów CO ZAŁOŻYĆ?! ok Biały sweterek, jasne jeansy, czarne koturny - powinno być ok.
Dziewczyno to tylko Niall Horan! TYLKO AŻ ! TO AŻ ON!
lekki make up. stałam przed lustrem z 20 min, przeglądałam się z każdej możliwej strony. Spojrzałam na zegarek, była już prawie 14. Szybko wzięłam torbę wrzuciłam do niej wszystko co leżało na biurko telefon w rękę, i zbiegłam na dół. Na dole musiałam zaliczyć każde lustro czy na pewno dobrze wyglądam.
I wyszłam, dość szybkim krokiem szłam w stronę metra. Nie lubię jeździć metrem, zbyt dużo ludzi, za gorąco... duszno. ale to najszybszy sposób transportu w Londynie. 20 min i byłam już na danej dzielnicy. Po drodze weszłam do małego sklepiku po wodę, czułam potrzebę napicia sie czegoś, Stresowałam się jeszcze bardziej niż przed egzaminami. Już z daleka widziałam wieki napis starego teatru. oparłam się o ścianę i czekałam. Jest już 14 a jego nie ma... Czekam dalej. 14:20 jego nie ma... zaczęłam się martwić,
- czekam jeszcze 10 min, nie będzie go to idę - powiedziałam sama do siebie .. I wybiła 14:30. Odwróciłam się załamana, a za mną stał wieki KOLEŚ, przestraszyłam się.
- ty jesteś Acacia? - zapytał duży koleś. Nie wiedziałam co powiedzieć, tak, nie ? Bałam sie.
- yyy tak to ja a o co chodzi - odpowiedziałam przestraszonym głosem
- Jestem do Nialla, przedłuża im się próba poprosił, żebym przyszedł po ciebie, i zaprowadził do nich na sale,
- ok - odpowiedziałam, nie zaprzeczałam, koleś wyglądał strasznie. Czyli jednak Niall mnie nie wystawił, pomyślałam w myślach.
Weszliśmy w uliczkę za starym teatrem, potem do jakiegoś budynku, kręte schody... i nagle usłyszałam "OVER AGAIN"
" Now she’s feeling so low since she went solo
Hole in the middle of my heart like a polo
And it’s no joke to me
So can we do it all over again "
Wieki koleś wskazał palcem na duże drzwi, podpatrzyłam w ich kierunki, otworzyłam powoli. Za drzwiami ukazała się cała 5. stałam tak po cichu przy drzwiach oni nawet mnie nie zauważyli skończyła się piosenka, a ja stałam jak zahipnotyzowana, nagle odwrócił się Harry, spojrzał na mnie uśmiechnął sie,
Niall odwrócił sie, a razem z nim reszta zespołu. Czułam się mega niezręcznie lecz gdy spojrzałam znów w jego oczy, czułam jak sie rozpływam. Trwała wielka cisza.
Pomachałam w jego stronę, Niall odwzajemnił się uśmiechem i ruszył w moją stronę. Podszedł i mnie przytulił mówić -Przepraszam, to wszystko przez tyrana Lou, lubi jak jest wszystko dopięte na ostatni guzik.
- Wszystko ok. -odpowiedziałam z uśmiechem,
- ja pójdę szybko sie przebiorę i możemy iść.
skinęłam głową i usiadłam na krześle niedaleko sceny, w pomieszczeniu nie było nikogo, trwała przerażająca cisza którą nagle przerwał Lou i Harry, którzy wbiegli nagle na sale krzycząc coś
- To moje , oddawaj bo pożałujesz - jak dzieci pomyślałam.
- Acacia łap - krzyknął szybko lou do mnie i rzucił w moją stronę koszulkę Harrego, w tym momencie zobaczyłam że Harry jest własnie bez niej, ale czekajcie co ? czy lou zna moje imię?
- skąd znasz moje imię ? - zapytałam chowając koszulkę Harrego, i podchodząc do nich bliżej.
- Niall dziś mówił to imię chyba z ... 30 razy ? trudno nie zapamiętać - powiedział Harry
czułam jak się czerwienie...
- oddasz koszulkę ? zapytał Harry. Spojrzałam na niego, i na Lou który kiwał głową żeby tego nie robić, i nagle na sali pojawił się Niall
- Niall łap, - i rzuciłam koszulką w stronę Nialla.
- swoja dziewczyna, już ją lubię - powiedział Lou i pobiegł w stronę Harrego ...
śmieszna scenka trwała chyba jeszcze z 10 min, w końcu Harry odzyskał swoją koszulkę. Założył ją, spojrzał na mnie i zaczął biec w moją stronę Ja zaczęłam uciekać, biegałam po całej sali, czułam się jakbym znała ich od zawsze, a znam ich ? praktycznie wcale ich nie znam !!
Podbiegłam szybko do Nialla przytuliłam się do niego i powiedziałam
- pomóż - i znów te oczy staliśmy tak przytuleni tylko chwile, nagle podbiegł Harry i wpadł na nas. Na ziemi leżał Niall ja na nim, a na mnie Harry. Niezręcznie.
- KANAPKA - krzyknął nagle Lou i rzucił się w naszą stronę, Nagle weszła reszta chłopaków
- NAWET SIE NIE WAŻCIE - krzyknął Niall z dołu, spojrzałam na niego z góry, leżałam na nim, przykryta 2/5 one direction. Zaczęliśmy się śmiać.
- możecie wstać już - powiedziałam resztki powietrza.
wstał Lou, po nim Harry potem ja podając rękę Niallowi.
Magia kiedy on dotyka mojej dłoni czuje ... motylki w brzuchu ? Co się ze mną dzieje ?
_______________________________________
Dziekuję za wszystkie com. pod poprzednim rozdziałem
ps. przepraszam za wszelkie bledy
HOPE U LIKE IT <3
@woohoo16xo
jesli chcesz żebym cie informowała o nowych rozdziałach
zostaw mi w com. swoją nazwę na tt <3
jesli chcesz żebym cie informowała o nowych rozdziałach
zostaw mi w com. swoją nazwę na tt <3
Mega *_* Chciałabym być informowana o nowych rozdziałach :D nazwa tt : @werka988 :)
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział ;)
OdpowiedzUsuńJezu becia to jest świetne! Naprawde! Baardzo mi się podoba, świetnie z lekkoscią sie czyta, wciąga, boskie!
OdpowiedzUsuńmega mi sie podoba <3 bo Niall <3
OdpowiedzUsuńbardzo mi sie podoba, ciekaiwe, tylko dla mnie wszystko za szybko sie rozgrywa ja lubie jak cos jest bardzo ciekawe i czyta sie dalej bo nie mozna sie doczekac reszty ale szystko jest ok. zapraszam tez na swoj: veryrandomluck.blogspot.com a moj tt: @sandra_wisniews
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny pomysł, ale zdarzają ci się powtórzenia i takie tam duperele.
OdpowiedzUsuńAle nieźle :) Będę tu zaglądać
Drugi lepszy od poprzedniego :D
OdpowiedzUsuńFajnie się czyta, masz ciekawy styl pisania :))
mega! uwielbiam to !
OdpowiedzUsuńcoś chyba pomieszane lekko w godzinach, najpierw o 14, potem jest 14 i ma 4 h , a potem on ją wystawia o 13 (?);p
chcę być informowana o nn: @karmil_
Becia, jesteś moim idolem ! *-*
OdpowiedzUsuńno i Niall jako główny bohater - taag! <3
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńboskie ... czytałam wiele blogów ale ten należy do jednych z tych lepszych .. chcę być informowana @aanndziaa
OdpowiedzUsuń`nasze serca pompuja krew a lzy sa slone ;*
OdpowiedzUsuńPiekne opowiadanie ;* ;((
ciesze się że piszesz , i oczywiście rozdział jest wspaniały <3. Aż czytać się chce. Czekam na następny ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam <3 masz talent !
OdpowiedzUsuńciekawie, czekam na rozkręcenie :3
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie www.uuunited.blogspot.com
4 linijka pod 1 gifem powinno byc chyba "byla juz 10" :) Poza tym, akcja troche za szybko sie toczy... moze troche zwolnisz? rozumiem,ze moze juz nie byc tak ciekawie,ale to tylko moje zdanie;) Bardzo fajnie piszesz:)
OdpowiedzUsuńRozdzial swietny ! Juz sie nie moge doczekac nastepnego : ** tt. @Megi636
OdpowiedzUsuńŚwietnie się zaczyna. Inaczej niż inne tego typu blogi.
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych i czekam na nn : )
chce być informowana, świetne! *.* @FreakyMagd
OdpowiedzUsuńJak to czytam to po prostu się uśmiecham.
OdpowiedzUsuńPisz tego jak najwięcej:)
to mój tt @ohlovers
powodzenia w dalszym pisaniu:*
świetny rozdział.czekam na następny xoxo
OdpowiedzUsuńi jakbyś mogła informować - @drimsik
ŚWIETNE! <3 Uwielbiam to czytać. : *
OdpowiedzUsuńinformuj informuj : @maniekofficial
CZEKAM NA TRZECIII! <3
Twoje opowiadania są niesamowite. Czekam na kolejne !!! Poproszę o informacje. @MartaZmuda1
OdpowiedzUsuńdzięki tobie polubiłam One Direction :D świetne opowiadania^^z niecierpliwością czekam na kolejne
OdpowiedzUsuńMimo tego, że nie jestem fanką 1D to opowiadanie fajnie się czyta :D I jakbyś mogła mnie informować - @HiCaroline_
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że rozdział jest napisany strasznym stylem, ale fabuła mi się podoba. Od razu robiło mi się ciepło na sercu gdy opisywałaś jak Horan patrzy na bohaterkę :P Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńPo pierwsze, radzę zainwestować w słownik. Po drugie i chyba najważniejsze: ZDANIA ZACZYNAMY PISAĆ Z DUŻEJ LITERY, tu już się chyba nie obronisz faktem, że mieszkasz od dłuższego okresu w Anglii. Po trzecie, beznadziejny styl pisania, radzę najpierw trochę poćwiczyć, a potem publikować.
OdpowiedzUsuńto że tobie sie nie podoba styl nie oznacza że mam zakonczyc pisanie, nie podoba ci sie ok, rozumiem, możesz wyjść X i nie wracać, wszystkim ulży ;)
Usuńdziewczyna wyraziła opinie, nie musisz jej informować jak wyłączyć zakładkę
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń@wixuj ma rację jeśli chodzi o składnie zdań, popracuj nad tym ;) a opowiadanie ciekawe!
Usuńświetne .
OdpowiedzUsuńjeżeli możesz to informuj mnie o nowych rozdziałach @sickparanoiax .
Fakt styl trochę hm jak by to ująć chaotyczny. Fabuła ciekawa ale popracuj nad składaniem zdań bo niekiedy ciężko się to czyta. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń@zuzialodz była bym wdzięczna za info o nowych rozdziałach :D
OdpowiedzUsuń@ob3ey kocham to!
OdpowiedzUsuńJa też bym poprosiła <3
OdpowiedzUsuń@olambra :*